2025-06-12
Folk na wybiegu? Czemu nie!
Co mają wspólnego spódniczka ze sznurka, turban i haftowana koszula z Podhala? Wszystkie mogą pojawić się podczas tegorocznych „Spotkań z folklorem”. Bo choć do festiwalu jeszcze miesiąc, my już zaglądamy do walizek uczestników. A tam? Kolory, wzory, frędzle i hafty z całego świata.
„Spotkania z folklorem” to nie tylko muzyka. Na scenie zobaczymy zespoły z różnych kontynentów, a każdy z nich przywiezie coś więcej niż tylko taniec i śpiew. Przywiezie swój styl. Tradycyjny, unikalny, czasem bardzo zaskakujący. Jedni stawiają na złoto, inni na kolorowe tkaniny i ręcznie robioną biżuterię. Tak czy inaczej, to będzie prawdziwa uczta dla oka.
Wzrok na pewno przyciągnie zespół z Indii. Kobiety wystąpią w tradycyjnych sari. Długie pasy materiału, zawijane wokół ciała w bardzo konkretny sposób. Każde inne, każde kolorowe. Do tego brzęczące bransoletki, kolczyki, a przez ramię przerzucony lekki szal. Niby prosto, a efekt robi wrażenie.
Dla równowagi – coś z bliższej nam kultury. Bufiaste rękawy, białe haftowane bluzki i kolorowe gorsety. Na głowach wzorzyste chusty, a w pasie fartuszki z koronką. Klasyka folkloru Europy Środkowej! Takie stroje przywiozą w walizach nasze znajome z Czech. Wszystko starannie uszyte, pewnie nawet ręcznie. I jak się tu nie zachwycić?
Dla tych, którzy chcą poczuć klimat jeszcze mocniej, mamy „Folk Fashion”, warsztaty modowe inspirowane folklorem. Zaplanujcie czas i zabierzcie ze sobą dzieci. Tu powstaną ich pierwsze, własnoręcznie zrobione elementy stroju. Może góralska przepaska, a może indiański pióropusz. Nie trzeba być krawcem, żeby zrobić coś folkowego!
A tymczasem… może warto poszukać w szafie czegoś z haftem? Albo przyszyć frędzle do starej torby? Trochę folkloru jeszcze nikomu nie zaszkodziło.